W sobotę 23.06.2007 roku odbyła się wielka uroczystość, którą od dłuższego czasu wspólnie przygotowywaliśmy, a mianowicie nadanie sztandaru jednostce OSP w Piecach. Pomimo niesprzyjającej pogody wszystko się udało. Kiedy strażacy zbierali się pod remizą zaczynało padać. Można powiedzieć, że było to pierwsze poświęcenie sztandaru. Przy akompaniamencie orkiestry OSP ze Skórcza strażacy pomaszerowali do kościoła gdzie czekał już na nich ks. proboszcz Witold Szumiato wraz z kapelanem OSP ks. Stefanem Rogowskim z Sumina. Podczas mszy św. kapelan powiatowej OSP poświęcił sztandar naszym strażakom. Niestety, przykro powiedzieć, ale frekwencja nie dopisała. We mszy uczestniczyło, oprócz strażaków, tylko kilkunastu parafian, a szkoda, bo następna taka uroczystość będzie dopiero za 10 lat. Po mszy nastąpił przemarsz na boisko gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Po przywitaniu gości, których w imieniu mieszkańców przywitała pani Zofia Czarnowska, odczytano akt nadania sztandaru. Sztandar wręczał w imieniu Pomorskiego Wojewódzkiego Komendanta PSP jego zastępca. Wtedy też na boisko przyjechał Starosta Powiatowy Sławomir Neumann. Niestety wcześniej musiał być również na innych uroczystościach w naszym powiecie, dlatego też się spóźnił, za co przepraszał. Po nadaniu sztandaru, wbijaniu pamiątkowych gwoździ od fundatorów, podziękowaniach i życzeniach nastąpił kolejny punkt programu - ślubowanie drużyny młodzieżowej OSP w Piecach oraz wręczanie medali i wyróżnień innym strażakom. Przez cały czas trwania imprezy, panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Piecach miały otwarte stoisko, przy którym można się było poczęstować chlebem ze smalcem z kiszonym ogórkiem oraz zakosztować ich wypieków. Wszystkie te specjały przygotowały panie: Janina Mucha, Irena Stopa, Jolanta Trawicka, Stefania Fęska oraz Małgorzata Hartuna. Dla wszystkich zaproszonych strażaków i innych gości, była także darmowa kiełbaska z grilla, którą piekł Pan Kazimierz Prądzyński wraz z żoną. Pod koniec imprezy zaczął padać deszcz, który uniemożliwił zorganizowanie nam festynu strażackiego na boisku. Zaproszeni goście zostali podjęci uroczystym obiadem w tutejszej Szkole Podstawowej, a później strażacy, goście i mieszkańcy naszej wsi bawili się w klubie u Pana Adama Boruckiego (nad "błotkiem"), co widać na zdjęciach. O ile w kościele i na stadionie było, poza strażakami, nas mało, to podczas zabawy w klubie, frekwencja dopisała. Od wielu lat tylu Piecewiaków się wspólnie nie bawiło. W imieniu strażaków i swoim własnym, serdecznie dziękuję za pomoc tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do zorganizowania tej imprezy. Tych, których nie wymieniliśmy serdecznie przepraszam.
Sołtys Sołectwa Piece Marek Romanów