Accessibility
UE

Z ŻYCIA ,,WSPANIAŁEJ RODZINKI”

W dniu 30.09.2008 na zaproszenie Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych ,,Pogoda” z Kleszczewa Kościerskiego nasza grupa wzięła udział w Spartakiadzie Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną i Ruchową. Celem spartakiady była popularyzacja zajęć rekreacyjno-sportowych wśród osób niepełnosprawnych, integracja, poprawa kondycji oraz promocja zdrowego stylu życia. W spartakiadzie udział wzięło 8 drużyn :”Łapiszewiaki” Starogard GD., DPS Rokicin, ŚDS Chmielno, „Pogoda” Kleszczewo, WTZ Caritas Skórcz, Gdynia, WTZ Chmielno oraz my „Wspaniała Rodzinka”. Wzięliśmy udział we wszystkich konkurencjach sportowych m. in.: bieg z woreczkiem na głowie, skoki obunóż z piłką między kolanami, rzut do celu, wiązanie szarfy itp. Ciekawostką był quiz sportowy / Pytania nie należały do łatwych/ oraz taniec na gazecie. W skład drużyny weszli: Kromka Adam –kapitan, Trawicka Joanna, Prabucka Agnieszka, Kościelniak Jerzy, Linda Wiesław i Paszek Czesław. Zajęliśmy IV miejsce czyli tuż za podium ale nie to było dla nas ważne lecz emocje jakie towarzyszyły poszczególnym konkurencjom a także atmosfera rywalizacji. Nie bez znaczenia była również możliwość poznania wielu nowych ludzi.

We wtorek 07.10.2008 „ Wspaniała Rodzinka” miała możliwość wyjazdu na wycieczkę na trasie Rogowo-Wenecja_Biskupin. Stało się tak dzięki środkom pozyskanym z Lokalnej Grupy Działania „Chata Kociewia” działającej w imieniu Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce oraz z polsko-amerykańską Fundacją Wolności. Do Rogowa dotarliśmy po 3 godzinnej podróży około godz.11-ej. Nasze pierwsze kroki skierowaliśmy do Parku Dinozaurów, którego atrakcje pozwoliły nam na podróż w czasie. Na wszystkich twarzach było widoczne zaciekawienie a jednocześnie przerażenie, że kiedyś istniały tak ogromne zwierzęta. Po krótkim wypoczynku i posileniu się wyruszyliśmy w podróż do Wenecji, gdzie mieliśmy możliwości zwiedzenia Muzeum Kolejki Wąskotorowej. Wielki świat małych lokomotyw i wagoników zachwycił nas swym urokiem, tym bardziej, że eksponaty w muzeum były niewiele większe od nas samych. W Wenecji mogliśmy również obejrzeć ruiny zamku Mikołaja Nałęcza. Punktem docelowym naszej wyprawy było muzeum Archeologiczne w Biskupinie, w którym za pośrednictwem Pani przewodnik mogliśmy poznać historię Biskupina oraz życia codziennego mieszkańców. Słuchaliśmy całej opowieści z zaciekawieniem i uwagą a w wyobraźni mogliśmy przenieść się w czasy pierwszych osadników Biskupina. Po krótkim odpoczynku oraz zakupie drobnych pamiątek udaliśmy się w drogę powrotną do naszych ukochanych Kalisk.